"(...) Beza wyszła ze swojego koszyka i podeszła do stolika, na którym stało akwarium. Fascynowało ją ono od momentu, gdy tylko je zobaczyła. Pływające w nim kolorowe rybki były takie ładne i... apetyczne! Zwłaszcza pomarańczowe molinezje."
Agnieszka Stelmaszyk
Ładne, prawda? A co więcej, pyszne. Zostały okrzyknięte najsmaczniejszą wielkanocną dekoracją. I oczywiście zjedzone do ostatniego okruszka. Niby nic szczególnego, beza, krem i czekoladowe jajka, a ile radości.
W ramach projektu Wielkanoc powstały bezy w kształcie gniazdek wypełnione kremem waniliowym i udekorowane najbardziej kolorowymi jajkami czekoladowymi jakie udało mi się znaleźć. Identyczna beza zdobiła tartę limonkową. W ramach zakrojonej logistyki świątecznych przygotowań zostały ubite razem i podzielone - to spora oszczędność czasu.
Przygotowujemy
rękaw cukierniczy z gwiaździstą końcówką. Jeśli tak jak i ja, nie
przepadacie za rękawami wielokrotnego użytku proponuję poświęcić dość
grubą torebkę foliową. Używam woreczków strunowych ze sklepu na I, wycinam z nich trójkąt robię otwór i montuję końcówkę.
Białka
umieszczamy w misie miksera i ubijamy na sztywno ze szczyptą soli,
kiedy będą już BARDZO sztywne dodajemy cierpliwie, po łyżce, cukier
puder. Kiedy beza jest już ubita umieszczamy masę w rękawie
cukierniczym i wyciskamy eleganckie gniazdka. Wielkość dowolna. Jak lubicie. U mnie miały średnicę około 8 cm. Bezy suszymy przez godzinę w 150 stopniach.
Teraz ubijamy ser z cukrem i ekstraktem. Dzięki dodatkowi mleka dość gęsty na początku ser nabrał właściwej konsystencji. Nadal kremowej, ale mniej zbitej. Każdą bezę dekorujemy kremem i czekoladowymi jajkami.Powodzenia!
Beza:
200 gram białek (białka z około 5 jaj)
300 gram cukru pudru
szczypta soli
Krem:
500 gram sera mascarpone
spora łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki mleka
Dekoracja:
Czekoladowe jaja
Bukszpan
Owoce
Inne - co tylko lubicie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz